Obudziłam się dzisiaj w doskonałym nastroju.
I nawet te nieporządki i bałagan, który robi wokół siebie mój synek, mnie nie wyprowadzi z tego wspaniałego humoru.
Też macie takie dni, że wstać się nie chce, a zaraz potem takie, że tryskacie energią?
Tak jest właśnie dzisiaj i trzeba ten nastrój kontynuować.
Przyszło mi do głowy, że napiszę o złocie i kolorze złotym
GOLD, GOLD, GOLD
Coraz bardziej podoba mi się złota biżuteria (to chyba z wiekiem przychodzi i człowiek dojrzewa do niego).
Na razie jedyne co mam to jest ślubna obrączka, ale powoli zaczynam się przekonywać do wprowadzenia zmian w swojej kolekcji biżuterii.
Urzekły mnie fotografie znalezione w sieci, którymi chcę się z wami podzielić.
Jeśli miałabym zrobić zakupy, na pewno byłoby to coś z tych poniżej.
W odróżnieniu od biżuterii, w mieszkaniu bałabym się wprowadzić złote dodatki,
wolę srebro lub ciemny metal.
Mam dwa świeczniki w kolorze złota, ale nie miałam odwagi ich postawić gdziekolwiek,
raczej myślę o ich przemalowaniu.
Na koniec tego posta chciałam napisać o jednym z moich wielu marzeń.
Jest to posiadanie własnej garderoby.
Takiego oddzielnego pomieszczenia, w którym byłyby tylko ubrania, buty, biżuteria itp.
Teraz mieszkamy w niedużym mieszkaniu i wszystko jest tak "poupychane", gdzie się da.
W sypialni nie mam miejsca na dużą szafę, więc rolę garderoby pełni teraz jeden z naszych przedpokojów.
W nowym domu, którego ukończenie planujemy za ok. 5 lat, taka garderoba na pewno powstanie.
A może będzie wyglądać jak jedna z tych znalezionych w necie??
A Wy o czym marzycie?
Pozdrawiam
Źródło fotografii: Pinterest
a ja marze o domku z ogrodem garderoba i spiżarnia...
OdpowiedzUsuńfajne i inspirujace zdjecie:)Pozdrawiam!!
Złote pierścionkowe kokardki czadowe!
Wszystko co złote uwielbiam :)
OdpowiedzUsuńDzisiaj chyba taka pozytywna aura wisi w powietrzu, wszyscy wokół mają energię i chęć do życia, to chyba zasługa słońca i ciepła, ja też od rana tryskam humorem :)
OdpowiedzUsuńI faktycznie, do noszenia złota chyba trzeba dorosnąć - kiedyś go nie cierpiałam i nosiłam tylko srebro, ostatnio z dnia na dzień przekonuję się do złota i powiększam swoją skromną kolekcję.
Bardzo fajny blog :)
pozdrawiam.
o wiekszym min 3 pokojowym mieszkniu choc to ktore mam niedawno kupilam i urzadzilam ale kocham przestrzen i tak jak Ty piszesz ---garderoba- ja mam maleńka a ciuszkow na duzo wieksza:))) hehehe a do złota chyba fakt z wiekiem pojawia sie jego uwielbienie:)))
OdpowiedzUsuńzapraszam do mnie na relacje z Barcelony:))
buziak
Ja love , love złoto :-) Zawsze na Święta i urodziny dostaję coś wyjątkowego od mojego M. i za każdym razem cieszę się jak dziecko :-)) Wszystko ,co pokazałaś na zdjęciach mnie urzeka .. niektóre delikatne i subtelne , niektóre "mocne" i z charakterem .. Piękne !
OdpowiedzUsuńOdnośnie garderoby - to chyba marzenie każdej kobiety :-)) Kto to by nie chciał mieć takiego cuda w domu ?:-) U mnie już niestety też nie ma miejsca na takie zachcianki , chociaż było .. ale - stwierdziliśmy ,że zrobimy z niego spiżarnię , bo pomieszczenie znajduje się zaraz za kuchnią i jakoś tak bardziej pasowało . Nie żałuję , chociaż o garderobie dalej śnię :-))
Pozdrawiam :-)
Garderoba to chyba życzenia każdej kobiety i ja też je podzielam ;). Co do złota to mogę się tylko zgodzić, że dorasta się do niego, ale warto się przekonać jak najszybciej - wspaniale rozjaśnia "nosiciela" ;).
OdpowiedzUsuńI jeszcze korzystając z okazji chciałabym Cię zaprosić do zabawy Liebster Award, a po obiór nominacji na mojego bloga :)
Pozdrawiam :).
Bardzo mi się spodobały złote pierścionki, które pokazałaś :) Hmm taka garderoba to fajna rzecz :) Moim marzeniem to jest mieć swój domek :)
OdpowiedzUsuńZłote dodatki,zawsze:))
OdpowiedzUsuńPiękna biżuteria:-) ach...rozmarzyłam się:-)
OdpowiedzUsuńA co do garderoby to niestety nie mam miejsca:-) W sypialni mam dwie wielkie szafy, które muszą mi wystarczyć:-)
Garderoba to również moje marzenie, może kiedyś.. A co do złota to ma swój urok, bransoletki są wprost piękne!
OdpowiedzUsuńO takiej garderobie to mogę pomarzyć.Też lubię złoto.:)) ale nie za dużo...
OdpowiedzUsuńJa mam garderobę w pomieszczeniu koło sypialni.
OdpowiedzUsuńZdecydowałam się na otwarte półki i wieszaki tak jak na większości inspiracji i to jest dramat...
Teraz myślimy o tym jak pozamykać te "szafy", bo kurzu jest ogrom, można latać z mokrą ścierką...z odkurzaczem...stosować antystatyczne środki czystości a i tak kiedy bym nie zdjęła np. koszuli z wieszaka to spada z niej gigantyczna ilość białego puchu - wcale nie śniegu...
Jak miałam zamknięte szafy, to nigdy nie nie odkurzałam ubrań! Teraz robię to przy każdym odkurzaniu...
Konia z rzędem dla tego kto pomoże mi połączyć przyjemne z pożytecznym...
Pzdr