czwartek, 8 sierpnia 2013

Wakacji czas


Witajcie

Jak wspominałam w poprzednim poście jutro wyjeżdżamy na utęskniony urlop do Polski.
Odwiedzimy rodzinę, Adaś spotka się z dziadkami i prababcią.
Ale będzie fajnie, torby już spakowane, mini basenik dla Adasia też i można ruszać w drogę... A temperatury w Polsce imponujące, tropiki.

A że nastrój typowo letni i urlopowy, w mieszkaniu też trochę tego nastroju się udzieliło.
 

Nie uwierzycie, ale te nie wiem jak je nazwać "tacki ze szklaną kopułą" udało mi się kupić za jedyne 5 koron za sztukę/ 2,50 zł. A że cena prawie żadna, kupiłam trzy i jedna jedzie do mojej mamy na Mazury.
W oryginale w środku siedziały te ptaszki, które mam na zdjęciach. U mnie w aranżacji ze świecą, która bardziej mi odpowiada, z ptakiem lepiej pasują do ogrodu, czy na balkon.
 

Łowczyni promocji się ze mnie stała, ale jak nie skorzystać, gdy takie okazje się trafiają.


Pozdrawiam Was urlopowo.
W trakcie pobytu w Polsce postaram się wrzucić kilka fotek z mojej rodzinnej miejscowości.

Karolina

środa, 7 sierpnia 2013

Najnowsze hafty



 Witajcie
Dzisiaj troszeczkę o moich najnowszych haftach. 
A że mój synek zajmuje mi większą część dnia, więc tematyka obrazków też jest dziecięca.

Powstało kilka misiów w serii Newton (Anchor).
Wyszywało się świetnie. Lubię takie nieduże wzorki, szybko je się wyszywa i się nie "nudzą" z czasem.

Ten poniżej jest najmniejszy, zmieści się w ramce o rozmiarze zwykłego zdjęcia.

 
  Dwa następne są już trochę większe.
Lubię wyszywać obrazki z konturami, chociaż tutaj było trochę zabawy, bo musiałam wbijać igłę w środki krzyżyków.




 Ten misio z kolei jest z serii Forever Friends (Anchor).  


Zrobiłam też metryczkę z okazji urodzenia się Adasia, mojego synka.
Będzie miał kiedyś fajną pamiątkę.



Powstały też króliczki Somebunny to love (DMC). I to jest zdecydowanie mój faworyt.
Postanowiłam, że wyszyję całą serię dla synka do pokoiku.
 Zakupiłam potrzebne niteczki.... i zima upłynie w przyjemny sposób. 

Ramki na razie są prowizoryczne, tak dla pokazania na blogu,docelowo będą inne.




Te śpiące króliczki są dosyć duże,ale wyszywało się je całkiem przyjemnie.
 
 


Przy okazji moja półeczka w salonie otrzymała nową aranżację.
Jakiś czas temu powiesiłam pod nią wieszak.

 Moja domowa biblioteczka również otrzymała nowy image. Ponieważ witrynka jest w kolorze szarości, książki oprawiłam na biało. Myślę, że w białej witrynce lepiej by się prezentowały w swoich "oryginalnych" oprawach.



Mam do Was pytanie blogowe koleżanki, może któraś z was orientuje się jaką nazwę nosi roślina poniżej.
Dostałam go od męża parę lat temu, kwitnął wtedy pięknie na biało (białe dzwonki) i pachniał podobnie do jaśminu. (Może to hoja?)
Myślałam, że już więcej nie zakwitnie, bo te gatunki kwiatów dosyć rzadko kwitną (raz na dużo lat).
A tu niespodzianka..... parę dni temu puścił bardzo dużo pąków. Nie mogę się doczekać, aż zakwitnie.




 Kula dekoracyjna mojego wykonania.
Wystarczy niewiele, styropianowa kula, klej na gorąco lub szpileczki i płatki bawełniane do demakijażu. 
Efekt widać na zdjęciu. Wcześniej wieszałam ją na karniszu na tasiemce, teraz leży dumnie w witrynce i cieszy moje oko.

Pozdrawiam Was
W piątek wyruszamy do Polski na urlop. Odwiedzę moje ukochane Mazury.

Karolina

czwartek, 1 sierpnia 2013

Male zdobycze


W weekend odwiedziłam sklep Panduro Hobby. Jak weszłam, tak przepadłam....
Pewnie większość wie o czym mówię, sklep typowo hobbistyczny, cudne przedmioty.
Udało mi się "upolować" kilka rzeczy z wyprzedaży za parę złotych.

 Marzą mi się stemple, ale na razie kupiłam szablony, które przydadzą się do różnego rodzaju domowych przeróbek. Też tak macie, że lubicie "udoskonalać" swoje przedmioty? U mnie to coraz częstsze.

Udało mi się kupić ukochane litery, te w rozmiarze XXL. Tego nigdy dość.
Te deseczki poniżej posłużą na szyldy, dwa otwory, sznurek lub drucik, trochę inwencji twórczej i powstanie coś ciekawego.


Taca na której stoi litera "R" (znaleziona za grosze na wyprzedaży) może nie do końca "marokańska", ale nawiązuje do tego modnego ostatnio blogowego stylu. Trochę i mi się udzieliło.


Gwiazdki styropianowe kupiłam już z myślą o świętach. Na pewno powstaną nowe bombki na drzewko świąteczne.


Do niedługo.
Karolina
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...