niedziela, 30 listopada 2014

Bye Weekend!




Moi drodzy dziś kilka nowych fotografii i parę słów.
Zapięłam już prawie wszystko co dotyczy zabawek na zamówienie i wszelkich przesyłek do Polski.
Pajacyk ze zdjęć powędrował również do nowej Pani.
Standardową białą koszulkę zastąpiłam tym razem szarą krateczką.
Z różowymi spodenkami i dodatkami, tworzy całkiem spójną całość.




 


W mieszkaniu jeszcze nie świątecznie, chociaż jutro wybieram się do piwniczki 
po moje skarby bożonarodzeniowe. Powstanie też sporo nowości, głównie tekstylnych.
Kalendarz i świecznik adwentowy pojawi się z małym opóźnieniem.
Kalendarz adwentowy wykonam w tym roku tylko do pokoju syna.
Nie będzie to nic skomplikowanego, ale w żadnej kieszonce nie zabraknie słodkich niespodzianek.







Dużo się dzieje w ostatnich dniach i zwyczajnie brak mi czasu na bieżące sprawy.
Obiecałam sobie, że po Mikołajkach ruszam pełną parą 
i nasze cztery kąty staną się kluczowym punktem programu.
Święta muszą być magiczne w tym roku, moje dziecię na to zasługuje najbardziej :)

U was dziewczyny dużo się dzieje na blogach, jest bardzo adwentowo
i świątecznie. Chętnie podpatruję, na pewno część waszych koncepcji wykorzystam 
u nas w mieszkaniu.






Zmykam kochani, 
tym razem wrócę już ze świątecznymi akcentami.


Do zobaczenia








REKLAMA

wtorek, 25 listopada 2014

Bałwan w czerwieni







Kochani dzisiaj bez większej ilości słów,
zapraszam na spotkanie ze śnieżnym stworem.

Bałwan powstał na zamówienie,
duży ok. 40 cm, ubranka w kolorystyce bardzo świątecznej.
Ten pokaźny grubasek, na pewno będzie pełnił jedną z głównych ról tej zimy.

Zapraszam was do obejrzenia tej sesji.
I serdecznie wam dziękuję za wszystkie miłe komentarze i słowa uznania dla mojej pracy.
Jestem bardzo szczęśliwa czytając te wszystkie komplementy,
i utwierdzam się w przekonaniu, że robię coś dobrego.


DZIĘKI WIELKIE DLA WAS KOCHANI :)












Przede mną jeszcze sporo szycia w tym tygodniu.
Wszystkie zamówienia zapinam do końca. 
A w następnym tygodniu poświęcę czas dla naszego mieszkanka
i wszelkich przygotowań adwentowo-świątecznych.



Do niedługo








REKLAMA



środa, 19 listopada 2014

Cozy Wednesday







Nagromadziło mi się sporo szycia w tym okresie przed-przedświątecznym.
I jak na razie będę wam do znudzenia prezentowała to co wyszło spod igły.

Wczoraj ukończyłam dwa nowe króliczki z serii jak ja ją nazywam:
"BUNNY TO LOVE"
Króliki tylko czekają, żeby je przytulić. 
Jeden z nich powędruje na sesję małej dziewczynki z nienarodzonym jeszcze rodzeństwem.
Sama jestem bardzo ciekawa, jak będą się prezentowały moje zabawki
w profesjonalnej sesji.

Jeden w typowo cukierkowej kolorystyce, 
przy drugim postanowiłam użyć koloru mało popularnego u dzieci,
ale czarna krateczka prezentuje się bardzo dobrze.






Czasami jak oglądam je na zdjęciach,
mam wrażenie, że ożywają, przekrzywiają główki 
i każdy stroi swoją minkę.

Uszyłam też pajacyka, który bardzo przypomina kolorystycznie tego mojego łobuziaka.
Ten ze zdjęć powędruje niebawem do Polski.
Jeszcze tylko zapakować słodkie stworki
i niech przynoszą radość nowym właścicielom
tym mniejszym i tym większym.






To tyle z nowości. 
Sprawy salonowo-dekoracyjne idą wręcz żółwim tempem.

Miłej środy dla was.










REKLAMA

piątek, 14 listopada 2014

Pokolorowane





Kochani, przerwa na blogu się zrobiła nieplanowana.
No zwyczajnie nie mogłam się zebrać do napisania posta,
a to czasu nie było, a to nastrój nie pozwalał.

Pamiętacie moje poczynania w pokoju dziecięcym o tutaj.
Doszło trochę zmian. Metamorfoza nie jest jeszcze zakończona,
ale już dzisiaj pokażę parę dodatków, które udało mi się stworzyć w ostatnich dniach.






Mówiłam wam, że planuję skompletować pudełka na regał,
żeby uporządkować do końca kwestię zabawek.
Doszłam jednak do wniosku, że rozwiążę ten problem szybciej i mniejszymi kosztami.
W dodatku nigdzie nie mogłam znaleźć pudeł w tak pokaźnych rozmiarach.

Wpadłam na pomysł zasłonięcia kolorowej zawartości prostymi zasłonkami.
Zasłonki na troczkach, przymocowane na sznurku.
Teraz gdy tylko będziemy potrzebować coś wyjąć czy schować, wystarczy 
rozsunąć zasłonki.
Do ich wykonania wykorzystałam dwa paski tkaniny w dwóch różnych kolorach
i deseniach.






W pokoju pojawiły się też tekstylne woreczki na klocki, w podobnej kolorystyce
co zasłonki.
Takie worki to świetne rozwiązanie na przechowywanie drobnych zabawek,
z których nasza pociecha często korzysta.
Uszycie woreczka to kwestia kilku minut, a porządek w pokoiku widoczny gołym okiem.






Wieszak gwiazdkowy zamówiłam przez internet, podwiesiłam pod regałem.
Stanowi doskonałą bazę do ekspozycji dekoracji, jak na przykład
skrzydlatego serduszka, które uszyłam wraz z resztą tekstyliów.

Do tego wnętrza dojdzie jeszcze parę dodatków.
Ale o tym napiszę innym razem.






W salonie u nas panuje jeszcze klimat halloweenowy.
Czas już schować dekoracje i pomyśleć o czymś w klimacie zimowym ;)



Buziaki kochani,
do następnego posta.

poniedziałek, 3 listopada 2014

Powietrze jakoś tak pachnie...




To, że talent kulinarny ze mnie żaden, ani nawet sprawna kucharka,
 już wiecie od pewnego czasu.

Ale czasami mam przebłyski,
i tak na przykład dzisiaj upiekłam słynne cynamonki.
/Przepis z mojej ulubionej stronki z wypiekami tu/
Strasznie jestem zadowolona z maszyny do chleba, którą nabyłam niedawno,
bo wyręczyła mnie w zagniataniu ciasta, którego zwyczajnie nie znoszę.

Podczas gdy ciasto "się wyrabiało", wyrastało w urządzeniu,
 ja swój czas mogłam poświęcić rodzinie.






Lubię trzymać takie smakołyki w metalowych pudełkach na ciastka.
Tutaj w Norwegii, można je nabyć dosłownie wszędzie.
Zwłaszcza w okresie przedświątecznym.
A takowy od dzisiaj oficjalnie się rozpoczął.
I za to właśnie lubię listopad, jedyny dla mnie pozytywny akcent.
Co do pogody to jest typowa dla tej strefy klimatycznej, czyli wieje i pada prawie bez przerwy.


Pozostając w temacie pojemników na słodkości,
zapraszam was po garść inspiracji właśnie z tym akcentem.
Znalazłam sporo fajnych pomysłów, jak można wykorzystać, przerobić, zaaranżować
różnego rodzaju puchy i puszeczki.


Do niedługo



































Źródło zdjęć










REKLAMA
rena.pl

niedziela, 2 listopada 2014

Dodatki do dziecięcego



Weekend niestety mija nam pod znakiem zbijania temperatury u maluszka.
Nie wiemy jakie są powody tej chwilowej niedyspozycji.
Czy zwykła infekcja wirusowa, czy lekkie przeziębienie, a może ostatnie ząbki.

Tak więc cały czas świąteczny przesiedzieliśmy w domku.
Ten czas wykorzystałam na małe zakupy on-line.

Nabyłam kilka dodatków do adasiowego pokoiku.
W zakupach dominuje motyw gwiazdki i kolor niebieski.

Każda z nas wie, że to właśnie dodatki dodają charakteru do każdego wnętrza.
Chciałabym, żeby ten pokój nabrał trochę koloru i przytulności,
a malutki chętniej spędzał w nim czas.



Buziaki
wracamy do szarej, 
chorobowej rzeczywistości.



1. Ellos, 2. Jotex, 3,4,5,6 Ikea











REKLAMA
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...