środa, 6 listopada 2013

I have too...

Witajcie

Jak u Was?
Czujecie już ten listopadowy klimat?
Ja już czuję zimę i Święta. 
W głowie tyle planów, pomysłów.

Kalendarz adwentowy już się realizuje. 
Muszę tylko uszyć jeszcze 24 materiałowe woreczki albo rożki na łakocie. 
Najgorsze jest, że u nas tylko ja jestem amatorką słodkości :)

A na razie zrobiłam moje pierwsze pele-mele (wiecie skąd ta nazwa?)
Wiem, że wszystkie już to macie, dzięki temu znalazłam wiele podpowiedzi i wskazówek do jego wykonania. Wasze blogi są pełne inspiracji.


Do wypełnienia przydała się stara, zużyta poduszka. Za tkaninę "obiciową" posłużył stary len (kiedyś kupiony w lumpeksie), a zamiast guzików srebrne paciorki które naszyłam na tasiemkach.

A propos tych paciorków, mam ich całe opakowanie i już pomysł na zimową dekorację. 
Wkrótce o tym napiszę.


Kupiłam też ostatnio nowy lampion. 
Swoją surowością nawiązuje do klimatu zimowego.


Dzisiaj tak króciutko, uciekam do moich chłopaków.
Czasami mam wrażenie, że jestem im niezbędna 24h na dobę ;)
Miłego środowego wieczoru Wam życzę

7 komentarzy:

  1. Ja czuje juz Świeta od dawna:))Cudny lampion,pozdrawiam cieplutko:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Super pele-mele, kiedys tez stworzylam swoje :)
    Lampion wow, jest swietny!
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To prawda, mnie też urzekł od pierwszego wejrzenia

      Usuń
  3. Lampion jest fantastyczny!!! Memo-board jak najbardziej też:-)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  5. Widzę,że tworzysz cudeńka:) Piękny lampion.Pozdrawiam ;)

    OdpowiedzUsuń

Cieszę się, że znalazłeś chwilkę, by zostawić swój ślad.

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...