Dzisiaj będzie bardzo cukierkowy post.
A to za sprawą kolekcji, którą uszyłam w ten weekend.
Powstały cztery morskie żyjątka w kolorystyce biało-czerwono-niebieskiej.
Jak dla mnie, był to bardzo miło spędzony czas i ogromna przyjemność.
Zwłaszcza, że te zabawki powędrują do pewnego dzielnego chłopca.
To chyba największa duma, że coś co "wyszło" spod naszych rąk,
będzie niosło radość innym :)
Tematyka tych prac jak najbardziej na czasie.
Bo przecież z czym kojarzą nam się najbardziej lato i wakacje...
Z morzem, plażą i ciepłym słoneczkiem oczywiście.
Co myślicie o takim zestawieniu kolorystycznym?
Pozdrawiam was
i za chwilkę wracam z nowymi szyjątkami,
jeszcze przed weekendem.
Słodziutkie :)
OdpowiedzUsuńMilusie,pozdrawiam wakacyjnie:))
OdpowiedzUsuńBardzo letnie i wakacyjne :) konik szczególnie piękny :)
OdpowiedzUsuńjak nie śliczne pasiate zasłnki to inne wspaniałości jak dla mnie rewelka konik faktycznie świetny
OdpowiedzUsuńśliczniutkie :D
OdpowiedzUsuńkonik śliczny!:)
OdpowiedzUsuń