sobota, 12 maja 2012

Witajcie. Jakoś ostatnio nie mam weny do pisania. Czas mi zajmują prace domowe i plany na nowe ozdoby do domu. Tyle pomysłów jest w głowie, tylko kiedy je realizować. A zakres zmian jest szeroki począwszy od kuchni do łazienki. Pogoda też ostatnio nie nastrajała mnie pozytywnie, od tygodnia dopiero dzisiaj wyjrzało słoneczko. 
Zaczęłam dzisiaj zabawę z transferem. Na razie jeszcze nie pokażę Wam efektów tych prób. Jak wykonam coś wartego uwagi to na pewno się tym podzielę. Podziwiam wszystkie blogowiczki, które potrafią tak pięknie przenosić duże nadruki i elementy. Ja mam problemy z małymi napisami... Ale cóż, jak to mówią "praktyka czyni mistrza".

A tymczasem trochę fotek z moich ostatnich fanaberii. Zachciało mi się kwiatów z bibułki/ krepiny i powstał z tego taki efekt: biały wianek, który dumnie sobie wisi na ścianie w salonie. Bieli nigdy dosyć. 





Nie było mi jeszcze dość tych bibułkowych "falbanek" i powstały małe różowe goździki do wazoniku (flakonik wyszperany w klamociarni za kilka koron).



A w ramki umieściłam delikatne grafiki odnalezione gdzieś w internecie. Grafiki są bardzo subtelne i delikatne. Strasznie mi się spodobały, jak oglądałam na innych blogach, że musiałam je mieć u siebie.





W następnym poście pokażę moje skarby z klamociarni, a na razie tymczasem...
Karolina

5 komentarzy:

  1. Jak pokażesz, to już całkiem zżółknę z zazdrości, bo po dzisiejszych zdjęciach początek zażółcenia ewidentnie u mnie wystąpił:))) Pozdrawiam :))

    OdpowiedzUsuń
  2. Te różowe goździki na zdjęciu przypominają mi hortensje.Może kiedyś dasz malutki pokazik robienia tych cudeniek?
    Pozdrawiam Marzena

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Chętnie umieszczę kursik:):) Może i bardziej podobne do hortensji:) jak je robiłam to myślałam o goździkach, i stad ta nazwa:) Pozdrawiam

      Usuń
  3. Przepraszam nie chciałam Cię urazić tymi skojarzeniami z hortensjami... ale je uwielbiam i może chciałam je u Ciebie zobaczyć .
    Trzymam kciuki za Twój blog, sama się przymierzam, ale brak mi odwagi.Będę zaglądać do Ciebie na razie, jesteś kopalnią dobrych pomysłów :-)
    Pozdrawiam marzena

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Marzenko, nie czuję się urażona w żadnym wypadku:):) Pozdrowienia

      Usuń

Cieszę się, że znalazłeś chwilkę, by zostawić swój ślad.

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...