piątek, 17 stycznia 2014

Dobry wieczor


noc właściwie..

...późny wieczór to niestety jedyna pora, kiedy mam czas na swoje przyjemności,
a blogowanie do takowych niewątpliwie należy.

Za oknami zima się rozgościła, chyba już na dobre.
Fajnie jest, tak biało, czysto, przyjemnie. 
Od razu jaśniej w domu się zrobiło.


----------

A w domu trochę przeróbek.
Jedna z photo-półek przywędrowała do salonu z sypialni.
W salonie zniknął wieszak spod półki.
W sypialni pojawiły się nowe półeczki nad łóżkiem.
Trzeba było pozalepiać kilka dziur w ścianach, wywiercić nowe.
Nie obyło się bez wpadek,
więc ciągle coś się dzieje.

----------

Ostatnio nawet wyjęłam druty i podziergałam troszeczkę.
Nie robiłam tego chyba od czasu szkoły podstawowej, kiedy to mama mnie uczyła ściegów. (kochana moja osóbka, która nauczyła i pokazała mi tyle dobrych rzeczy)

Ale jak widać z drutami jest jak z jazdą na rowerze...
I tak natchniona odwiedzinami na blogu pewnej zdolnej osóbki, złapałam za druty i wydziergałam “golf” dla mojego świerczka.
Nie doczekał się biedak nowej osłonki, w zamian ma sweterek.

Przyznam, że takie “sweterkowe” ocieplacze coraz bardziej mi się podobają i już nawet oczami wyobraźni widzę takowe black&white na kubeczkach.
Dla osób, które nie lubią bądź nie potrafią dziergać – wypad do lumpeksu i zakup starych pulowerów, sweterków, z nich na pewno uda się zrobić coś ładnego.






Dzisiaj znowu różne pomysły kłębiły mi się w głowie.
Muszę zacząć je zapisywać, bo zaraz zapomnę o tamtych, tyle tego w głowie powstaje.
Fakt, to że część nie zostaje nigdy zrealizowana, ale nie z tego względu, że zapominam o nich, ale bardziej z tego powodu, że z czasem “dojrzewam” do pewnych rzeczy i coś innego bardziej mnie zainteresuje.




Żegnam was tą moją małą filozofią.

Do niedługo


W końcu sprawiłam sobie pojemnik na moje tealighty - uwielbiam te przeceny

--------------------------------------------------------------------------------------
A jeszcze się pochwalę, że mój synuś skończył roczek na początku stycznia.
Ale ten czas szybko nam minął.






Jeśli chcesz rozśmieszyć Boga, opowiedz mu o twoich planach na przyszłość.
If you want to make God laugh, tell him about your plans.
                                                                                                                    Woody Allen

3 komentarze:

  1. Ale pięknie u Ciebie.Nawet masz świeczniki, które za mną chodzą :)) Ładny chłopczyk.To już torcik był :))
    Ja dzisiaj jak Ty po nocy.Mój synuś coś mi przychorował , wymioty :(( O spaniu mogę zapomnieć. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Gratuluje roczku:))) A co do wystroju,to jak zawsze super:))

    OdpowiedzUsuń
  3. Pięknie wyglądają te zmiany, słoik rewelacja. Pozwolisz, że zaczerpnę twojej inspiracji:-) Pozdrawiam do mnie zima dopiero dziś ziś zawitała i faktycznie wygląda, że na dłużej...

    OdpowiedzUsuń

Cieszę się, że znalazłeś chwilkę, by zostawić swój ślad.

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...