Witajcie
Dzisiaj o niewielkich zmianach w kuchni (dosłownie).
Zrobiłam nowe etykietki do słoiczków z przyprawami.
Do tej pory wszystko było przypadkowe i dowolne.
Ostatnio będąc w sklepie "wielobranżowym" natrafiłam na samoprzylepne etykietki.
Zaświtał mi w głowie pomysł, że dobrze by było w końcu zaprowadzić "porządek" w kuchni.
Arkusze z etykietami przykleiłam na papier A4 i wydrukowałam napisy.
Ale tak myślę, że pokryję je folią samoprzylepną, żeby się nie zabrudziły podczas gotowania.
*
Chciałam jeszcze pokazać kilka migawek z naszego przedpokoju.
Z góry przepraszam za jakość zdjęć - z wiadomych przyczyn (ograniczona ilość światła naturalnego).
Serduszkowy napis "WELCOME" wpadł mi kiedyś w ręce i musiałam go kupić.
Chyba te serduszka mi ostatnio zawróciły w głowie.
Dookoła robi się "serduszkowo". A do Walentynek jeszcze grubo ponad cztery miesiące :).
I nawet wyjęłam mojego sztucznego wrzosa.
Naturalny chyba by tu nie przeżył.
Lecę, moje robótki czekają na mnie....
Do zaklikania wkrótce...
:)
K.
Etykiety,proste i piekne.A przedpokoj śliczny:))
OdpowiedzUsuńbardzo fajnie, też by mi się przydały :>
OdpowiedzUsuńBardzo ładnie to wygląda -tak przejrzyście ;)
OdpowiedzUsuńŁadnie:)
OdpowiedzUsuńMiło po wejściu do domu być powitanym tak przytulnie ,wrzos absolutnie nie zdradza się z pochodzeniem:)
OdpowiedzUsuńJuż od jakiegoś czasu chodzą mi po głowie właśnie takie słoiki, świetny pomysł:-)
OdpowiedzUsuńA zawieszka super! Pięknie!
Pomysł jest świetny !!! Chyba zrobię tak samo:))
OdpowiedzUsuńNiesamowity pomysł! :)
OdpowiedzUsuń