Ja jednak postanowiłam wprowadzić trochę tej wiosny do mojego małego mieszkanka. Na parapetach pojawiły się bratki (pogoda za oknem nie pozwala na umieszczenie ich w ogródku). A w ramkach kwiatowe kompozycje.
Miejsce szydełkowych jajek zajęły świeczki ustrojone w wiosenne kolory.
Kokardki to chyba jeden z moich ulubionych motywów, dlatego często będą się przewijały na moich fotografiach.
Życzę miłego oglądania i więcej wiosny niż obecnie u mnie:)
Hej :)
OdpowiedzUsuńdzięki za odwiedzinki :) u nas też kiepsko z tą wiosną... :/ a pamiętam w PL na majówkę to już upalnie bywało... no nic uroki Norwegii :)
P.S. Przepiękne hafty zajączkowe!!! :) pozwoliłam sobie skopiować, mam nadzieję, że nie masz nic przeciwko?
Pozdrawiam! :)
Oczywiście dla własnych celów można u mnie kopiować:) Dzięki za odwiedzinki
UsuńDziekuje za zaproszenie!
OdpowiedzUsuńPiekne dekoracje zrobilas! Juz teraz to juz z gorki pojdzie z ta pogoda i bedzie coraz cieplej. Bratki sa z reguly odporne na zimno. Moje cala zime byly na balkonie i nawet o nich zapomnialam ateraz zaczely na nowo kwitnac. :)
Pozdrawiam!
Dagi