W przeciągu tych paru lat powstało naprawdę dużo obrazów, które teraz dumnie wiszą w domu rodziców.
Ja nadal lubię ten rodzaj spędzania wolnego czasu, odpręża mnie i sprawia mi dużo radości. Jedynym minusem jest to, że pochłania naprawdę dużo czasu, ale widząc efekt końcowy nie żałuje się każdej godziny spędzonej na wyszywaniu.
W swoich hafciarskich zbiorach mam wiele prac o różnej tematyce począwszy od małych obrazków do dużych. Najbardziej lubię wyszywać kwiaty i postacie, głównie kobiety. Poniżej umieściłam dwa zdjęcia moich haftów, które wiszą w moim małym norweskim mieszkanku i gdy patrze na nie to jestem bardzo dumna.
W komodzie czeka na mnie wiele rozpoczętych prac i od lat nie kończonych. Może kiedyś je przeproszę i dokończę. Musi przyjść ten odpowiedni moment.
Muszę tylko zastanowić się nad zmianą koloru ram. Biel na pewno będzie strzałem w dziesiątkę.
Witaj
OdpowiedzUsuńDzieki za te mile slowa u mnie:) I prosze nie pisac mi Pani jestem Atena,ok?
Fajnie ze decydowalas sie zalozyc bloga, zycze powodzenia.
A Twoje prace krzyzykowe zachwycily mnie, twarz kobiety jest niesamowita.
Ramki tak, w bieli bedzie im lepiej:)
pozdrowionka
Miło mi że zajrzałaś do mnie Ateno. Pozdrowienia na ten słoneczny majowy weekend.
UsuńPiękne hafty,mam nadzieję,że zobaczymy ich więcej, ja też bardzo lubię haftować. Życzę wielu miłych gości na blogu. Pozdrawiam serdecznie .Elżbieta :)
OdpowiedzUsuńHafty niesamowite, dobrałaś perfekcyjnie kolory nici. Ja też się piszę na oglądanie innych obrazków.Pozdrawiam Marzena
OdpowiedzUsuńHafty niesamowite, dobrałaś perfekcyjnie kolory nici. Ja też się piszę na oglądanie innych obrazków.Pozdrawiam Marzena
OdpowiedzUsuńDziękuję za miłe słowa. Na pewno jeszcze pokaże moje hafty, Mam jeszcze ich trochę w zanadrzu:) Pozdrawiam
UsuńWitam nową blogowiczkę, zapowiada się ciekawie u Ciebie. Hafciki cudowne, a białe ramki aż się proszą.Mieszkasz w cudownym kraju. Te niebieskie świeczniki są boskie.Serdecznie pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńPiękne hafty - szczególnie ta pani na górze mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńJa niedawno zaczęłam haft, ale nie krzyżykowy, wciągnął mnie japoński :)))