Witajcie.
To jest sprawca mojej długiej nieobecności na blogu.
Mój synek Adaś.
Za chwileczkę skończy 3 miesiące.
Jest bardzo kochany i potrzebuje dużo uwagi i mojego czasu.
W grudniu zmieniliśmy również miejsce zamieszkania. Staliśmy się (wreszcie) posiadaczami własnego mieszkanka. Może nie jest to duży apartament, ale dla naszej 3-osobowej rodzinki w sam raz.
Jeszcze do końca nie urządziliśmy się tak, jak sobie wymarzyłam, ale powoli, powoli dążę do tego.
Z czasem pokażę moje metamorfozy i wnętrza.
Teraz nastał czas świątecznych przygotowań i dekoracji.
U nas w salonie powstała półeczka typowo jajkowo - wielkanocna.
U nas w salonie powstała półeczka typowo jajkowo - wielkanocna.
W tym roku zrobiłam również nietypowe jak dla mnie jajeczka wielkanocne. Zamiast farbek użyłam mocnego wywaru z kawy i herbaty i tak powstały różne odcienia beżu i brązu.
Na stole królują drobne żonkile. Nie wyobrażam sobie świąt bez nich, są takie typowo wielkanocne. I jak pięknie wyglądają w tych osłonkach.
A jak u Was przygotowania do Świąt?
My ze względu na dzidziusia w tym roku zostajemy w Norwegii. Zawsze do tej pory jeździliśmy do rodziców do Polski.
Nie ma to jak Święta spędzone w szerszym rodzinnym gronie.
Jeszcze czekają mnie porządki domowe (a z małym dzieckiem to naprawdę trudne) no i zakupy świąteczne. Trzeba obmyślić, co by tu przygotować smacznego na wielkanocny stół...
Do zobaczenia
wkrotce
gratuluję synka, śliczne dekoracje:))pozdrawiam:))
OdpowiedzUsuńSerdecznie gratuluje, Adas jest uroczy, niech rosnie zdrowo.
OdpowiedzUsuńPiekne dekoracje wyczarowalas.
pozdrowionka
Karo:) gratulacje, zdrówka dla Was:)Wesołych świąt:) Piękne dekoracje na pierwszą Wielkanoc Adasia:)pozdrawiam
OdpowiedzUsuńgratulacje !!!! :)
OdpowiedzUsuńWitaj Adasiu;) Bardzo ładne wielkanocne dekoracje.W oko wpadły mi osłonki.Mam jedną podobną ale Twoje są ładniejsze.Jak będziesz się pozbywać daj znać:)
OdpowiedzUsuń